piątek, 12 marca 2021

Historia pewnego rysunku - "Skacząca antylopa"

Na pomysł tego rysunku wpadłem zaintrygowany artykułem w styczniowym numerze “Motocyklisty”. Zaprezentowany wtedy został motocykl “Deutsche Motorrad” D-RAD R0/4. Autor Jacek Gębara tak przedstawia dzisiejszego bohatera - “to wczesny, acz przełomowy model w dziejach marki [...]. Nowy silnik miał pojemność 496 cm3, [...] i rozwijał 12 KM. Pozwalało to rozpędzić ważący 140 kg motocykl do 90 km/h. [...] Tylne koło zamocowane było sztywno w ramie, natomiast przedni widelec z krótkimi wahaczami wleczonymi resorowany był bardzo sztywnym ćwierćeliptycznym resorem piórowym. Taka konfiguracja zawieszenia sprawiała, że motocykl był bardzo trudny do opanowania na wybojach i nierównościach. Z tego powodu zyskał przydomek “Spandauer Springbocke” - w wolnym tłumaczeniu “skacząca antylopa ze Spandau”. Mimo tej przywary motocykl okazał się sprzedażowym hitem. Był bardzo estetyczny i niezawodny.

Prezentowany na zdjęciach w artykule motocykl jest piękny - przynajmniej dla mnie jako miłośnika zabytkowej motoryzacji. Wersja D, widoczna na rysunku była jedną z najbardziej luksusowych. Posiadała prądnicę, akumulator, elektryczne oświetlenie oraz zadaszony, oszklony kosz z otwieraną przednią częścią dla wygody wsiadania.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz